o co można prosić boga

9 A co, jeśli dziecko odchodzi od Boga? Wtedy szczególnie: patrz punkt pierwszy, czyli modlitwa! Św. Monika modliła się o nawrócenie św. Augustyna przez 17 lat. Nam może będzie dane prosić o to krócej? Niesłychanie ważne jest też wtedy podtrzymywanie przyjaźni z dzieckiem. Chociaż jesteśmy grzesznikami, możemy ze swobodą mowy zwracać się do Boga przez Jezusa Chrystusa, który umarł, aby dać za nas okup ( Mateusza 20:28 ). Tylko Jezus zapewnia nam przystęp do Jehowy Boga ( Jana 14:6 ). Nie wolno nam uważać dobrodziejstw ofiary okupu za coś, co nam się należy, i rozmyślnie trwać w grzechu Wielcy święci Kościoła często przeżywali mistyczne doświadczenia. Czy takie rzeczy zarezerwowane są tylko dla nich? Czy "wypada" prosić Boga o takie przeżycia? Krzysztof Pałys OP pokazuje, które podejście jest prawidłowe. Może mówić do wychodzącego "idź z Bogiem", a wychodzący może odpowiedzieć "zostań z Bogiem". Re: Czy można błogosławić własnymi słowami? Wyraz "błogosławić" dosłownie znaczy: życzyć komuś pomyślności, przychylności losu - w omawianym przypadku opieki Boga. Tak więc myślę, że nie należy zastanawiać się czy można #rozpalwiare #MarcinZielinski #WielkiPiątek Czy można prosić Boga o znak? W Ewangelii znajdziemy miejsca, gdzie sam Jezus nakłania uczniów aby ich dokonywali Prière Pour Rencontrer L Amour De Sa Vie. O co można modlić się do Boga?Co modlitwa uświadamia człowiekowi?Co pomaga nam w modlitwie?Czy modlitwa jest potrzebna?Co daje człowiekowi modlitwa prośby?O co prosic na modlitwie?Za co przepraszam Pana Boga?O co prosimy Pana Boga w modlitwie Pańskiej?Z kim człowiek wchodzi w żywą Relacje gdy się modli? Modlitwa jako rozmowa z Bogiem jest rozumiana potocznie tak, że idzie się do kościoła i się do Boga mówi. Jakoś się chce wyrazić siebie. Najczęściej wyraża się własne myśli, pragnienia czy życzenia skierowane do Boga. W ten sposób wyraża się siebie jedynie częściowo. O co można modlić się do Boga? Możesz modlić się za te osoby i prosić o spełnienie ich potrzeb lub pytać, w jaki sposób możesz je kochać i im pomagać. Wyrażaj Bogu wdzięczność za wszystkie błogosławieństwa, jakie otrzymujesz w życiu. Wyzwania również mogą być błogosławieństwem. Co modlitwa uświadamia człowiekowi? Modlitwa czynna oznacza więc: mówienie, myślenie, akty woli, działanie. One zwracają człowieka w stronę Boga i oznaczają pragnienie poznania Boga w Trójcy Jedynego oraz nawiązanie z Nim stałego kontaktu osobowego. Celem, ku któremu zmierza modlący się, jest przygotowanie się do kontemplacji wlanej. Co pomaga nam w modlitwie? Jedyną rzeczą, która może nam pomóc w trwaniu na modlitwie, jest żar pokornej i ufnej miłości, pokładającej całą nadzieję w Bogu. Jeśli naprawdę Go kochamy, będziemy się modlić. Jeśli Bóg jest częścią naszego życia, to z pomocą silnej wiary, gwałtownej nadziei i żarliwej miłości stoczymy o modlitwę prawdziwą walkę. Czy modlitwa jest potrzebna? Jednym ze sposobów okazywania sobie miłości sięgającej aż naszego celu ostatecznego jest modlitwa wstawiennicza. Dzięki tej modlitwie związujemy się wzajemnie jakby systemem duchowych naczyń włoskowatych, który nam umożliwia realną wspólnotę dóbr duchowych. Co daje człowiekowi modlitwa prośby? Kto nie prosi i nie chce prosić, zamyka się w sobie. Dopiero człowiek, który prosi, otwiera się i zwraca się do Sprawcy wszelkiego dobra. Kto prosi, wraca do Boga. W ten sposób modlitwa prośby naprowadza człowieka na właściwą relację do Boga, który szanuje naszą wolność”. O co prosic na modlitwie? Sam Bóg zachęca nas do proszenia. Jezus nauczał: „Proście, a będzie wam dane […]. … Jana czytamy słowa Jezusa: „Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni” (J 15,7). Powinniśmy zatem Boga prosić, o cokolwiek chcemy. Za co przepraszam Pana Boga? Kiedy obrazimy czymś Pana Boga, nasz żal za grzechy wyrażamy przez przeproszenie Pana Jezusa i wyrzeczenie się grzechu, czyli pragnienie, aby go już więcej nie popełniać. Te dwa elementy żalu (przeproszenie i chęć zerwania z grzechem) są bardzo ważne i decydują o otrzymaniu przebaczenia. O co prosimy Pana Boga w modlitwie Pańskiej? „I nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie”. «Nie wódź nas na pokuszenie», prosimy Boga, by nie pozwolił nam wejść na drogę prowadzącą do grzechu. Jest to błaganie o Ducha rozeznania i mocy, a także o łaskę czujności i wytrwania aż do końca. „Ale nas zbaw ode Złego”. Z kim człowiek wchodzi w żywą Relacje gdy się modli? Bóg jest Osobą i my możemy wejść z Nim w relację osobową i to relację żywą. Dzięki modlitwie Jezusowej uczymy się cały czas bycia z Panem, przeżywania swego życia razem z Nim. Kiedy się modlimy, cieszymy się ze spotkania z Panem. Aby było ono przepełnione radością, musimy pamiętać, by skierować do Boga prośbę : „Przebacz nam, Panie!”.Ze względu na to, że my pozostajemy daleko od Boga, to On się do nas przybliża. Wyczuwamy Jego obecność, Jego wierność, Jego bliskość i nie mylimy się. Ale jednocześnie musimy uznać odległość, jaka nas od Niego dzieli. Ta przepaść jest niezmierzona i ma podwójny charakter. Po pierwsze, występuje dystans ontologiczny wypływający z naszej kondycji jako Benedykt XVI wyjaśniał to niemieckiej młodzieży w Kolonii, przywołując dwa znaczenia słowa adoracja. Łacińskie adoratio nawiązuje do przesłania pocałunku, w którym Ojciec Święty dostrzega gest komunii. Tymczasem po grecku, proskynésis oznacza prostrację, czyli postawę leżenia krzyżem lub padnięcia na twarz, w którym człowiek uznaje swoją małość wobec Nieskończonego Boga. Mojżesz musiał zdjąć z nóg sandały przed gorejącym krzewem (Wj 3, 5), Izajasz musiał mieć wargi oczyszczone ogniem (Iz 6, 5-7), Paweł apostoł zgiął swoje kolana przed Ojcem (Ef 3, 14).Dlaczego tak trudna i tak rzadka stała się modlitwa na klęczkach albo zwykłe przyklęknięcie (zastępowane czasami mało wyraźnym pochyleniem, marną imitacją prawosławnych pokłonów czy wschodnich pozdrowień)? Czy do tego stopnia jesteśmy zakładnikami mentalności typowej dla self-made manów, w której nikt nikomu nic nie jest dłużny? Czy też może laicyzmu otoczenia, który usuwa wszelkie przejawy transcendencji?Kiedy grzech oddala nas od BogaRelacja z Bogiem polega jednocześnie na intymności i odrębności. Te dwie wartości nie przeczą sobie, wręcz odwrotnie, uwypuklają się wzajemnie. Tym, co poruszyło w pierwszej kolejności Maryję, a później i nas to fakt, że Najwyższy pochyla się nad, jak to Ona wyraża, „uniżeniem Swojej służebnicy”.Drugi aspekt tej przepaści, jeszcze bardziej ją pogłębiający, związany jest z naszym grzechem. Zamknięcie serca, dobrowolne oddalenie. Staje nam przed oczami reakcja Piotra przy okazji cudownego połowu: „Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny” (Łk 5, 8). Wstrzymajmy się jednak ze stwierdzeniem, że miłosierdzie skraca ten dystans. To prawda, ale jednocześnie go podkreśla: grzech jest nie do przyjęcia, właśnie dlatego, że rani czystą miłość, nieskończone miłosierdzie. Jakże to niesprawiedliwe!W tym przypadku ponownie sprawiedliwość i miłosierdzie się nie wykluczają, ale wzajemnie potwierdzają. A tak na marginesie, zauważyliście tę zastanawiający mechanizm? Kto w historii Kościoła z bólem serca opłakiwał swoje grzechy i jednocześnie z największym przerażeniem reagował na najdrobniejszy akt niewierności? Święci, oczywiście!Co wieczór prośmy Pana o przebaczenie Nie możemy stanąć w obecności Boga, nie przechodząc oczyszczenia, czyśćca już w tym życiu. Nic letniego nie może obcować z gorejącym krzewem Miłości. Tutaj chodzi o prawdę w naszej więzi z Bogiem, a zatem o autentyczność naszej modlitwy. Właśnie dlatego, że my to my, wołamy „Kyrie eleison!”. Dlatego, że On to On, wołamy „Gloria in excelsis!”.Właśnie te dwie „nuty” otwierają niedzielną liturgię (niektórzy rezygnują raz z jednej, raz z drugiej, nieświadomi tego, że całkowicie zakłócają duchową równowagę). Uwaga! W przeciwieństwie do panującego powszechnie przekonania, wyznanie grzechów dla chrześcijanina nie ma w sobie cienia goryczy. Nie jest przykre! Nawet jeżeli doświadczamy smutku z powodu grzechu, to będziemy utuleni w płaczu, kiedy łzy skruchy staną się łzami szczęścia. Na tym tak naprawdę polega cud Miłości miłosiernej: rana, którą Jej zadajemy, jest tą, która nas wieczoru dobrze jest zatem przypomnieć sobie cudowne chwile, jakie rozświetliły mijający dzień („Alleluja!”), a później zatrzymać się nad własnymi, mniejszymi lub większymi upadkami, które ten dzień przyćmiły („przepraszam, Panie!”). Przekonacie się, że to droga do nawrócenia. A przy kolejnej spowiedzi dzięki temu będziecie mieli coś do powiedzenia!Ks. Alain BandelierCzytaj także:Co trzeba zrobić, by przekonać Boga, że jesteś wart przebaczenia?Czytaj także:Papież: przebaczenie tym, którzy nas obrażają, ukazuje jakość naszej wiary Michele Brambilla JEZUS I WIARA. DZIECI PYTAJĄ Poradnik dla rodziców ISBN: 83-7318-323-X © Wydawnictwo WAM, 2005 O co powinniśmy się modlić? Z pewnością spotkasz ludzi, którzy tak powiedzą: na modlitwie trzeba Bogu dziękować, trzeba Go czcić. I tyle. Tacy ludzie nie proszą Boga na modlitwie o nic dla siebie. Jestem przekonany, że taki sposób myślenia o modlitwie jest niewłaściwy. Oczywiście, trzeba zawsze dziękować Bogu, przede wszystkim za życie, którym nas obdarował, za każde dobro, które zdarza się nam i naszym bliskim. Również modlitwa uwielbienia jest bardzo ważna. Ale trzeba się także modlić, prosząc Boga o coś. Sam Jezus mówi nam o tym. W modlitwie Ojcze nasz (Mt 6, 9-13) przekazał nam, abyśmy prosili każdego dnia: Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! Widzisz, ile próśb zostało wymienionych w drugiej części tej modlitwy? Ale to nie wszystko. Jezus zachęca nas, abyśmy w modlitwie nie ustawali i byli natarczywi w przedstawianiu Bogu naszych próśb. Posłuchaj fragmentu Ewangelii według św. Łukasza: Dalej mówił do nich: „Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: "Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać". Lecz tamten odpowie z wewnątrz: "Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci leżą ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie". Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą (Łk 11, 5-13). Przeczytam ci teraz zdanie księdza Luigiego Giussaniego, którego już cytowałem: „Spełnione wyrażenie modlitwy wydaje się pytaniem. A zatem fundamentalne wyrażenie egzystencji ludzkiej zaczyna się od pytania”. Dlaczego zatem w pytaniu wyraża się modlitwa bardziej spełniona, tzn. bardziej autentyczna? Ponieważ ten, kto prosi, uznaje swą zależność od kogoś innego. Kiedy ty zwracasz się z prośbą do twoich rodziców o pozwolenie na wyjście z przyjacielem, tym samym uznajesz, że to właśnie oni, twoi rodzice, mogą ci na to pozwolić. Kiedy prosisz ich o pieniądze na jakąś grę, uznajesz swoją zależność od nich. A zatem tym bardziej powinniśmy uznać naszą zależność od Tego, który obdarował nas życiem i nie przestaje nas nim obdarowywać każdego dnia. Zapewne słyszałeś już nieco o znanej mowie Jezusa, którą nazwano „Kazaniem na Górze”. W tym kazaniu wymienione są błogosławieństwa. W Ewangelii według św. Mateusza znajdują się one w 5. rozdziale. Pierwsze błogosławieństwo brzmi tak: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie (Mt 5, 3). Co to znaczy „ubodzy w duchu”? Aby to wyrażenie dobrze zrozumieć, przypomnijmy sobie znaczenie słowa hebrajskiego anavě, które znaczy „pochylony, zgarbiony”, za pomocą którego wówczas określano „ubogich w duchu”. A więc błogosławieni to „pochyleni, zgarbieni”. Błogosławieni „pochyleni”, to znaczy ci, którzy uznają swoją zależność od Boga i przed Nim „się pochylają”, Jemu się kłaniają. A Bóg wynagradza taki gest pokory. Człowiek „pochylony” uznaje, że bez swojego Stwórcy nie może nic uczynić. Wie on, że zostało mu dane przez Boga nawet to, co pozornie do niego należy, na przykład jego ciało i inteligencja. A zatem w modlitwie prosi on Boga o potrzebne mu dary. Człowiek pyszny, przeciwnie, o nic nie prosi, gdyż wydaje mu się, że jest panem swojego życia. Uważa on, że może wystarczyć sam sobie, że może sam wszystko w życiu osiągnąć. Ale kiedyś nadejdzie taki moment, w którym zda sobie sprawę, że taka postawa jest jedną wielką iluzją. A więc, o co można prosić Boga? Uwaga i na to pytanie. Może ktoś powie, że Boga należy prosić tylko w sprawach ważnych i doniosłych. Ale wobec tego zapytajmy: co to znaczy, że dla Boga coś jest godne uwagi albo coś jest bez znaczenia? Jeśli Bóg jest, to oczywiste, że wchodzi w każdą chwilę naszego życia, w każdą sytuację, nawet w tę na pozór banalną. A zatem, możemy zawsze prosić Boga o pomoc w jakiejkolwiek spawie. Sam Jezus dał nam przykład takiej modlitwy w Kanie Galilejskiej. Mówi nam o tym wydarzeniu św. Jan w 2. rozdziale swojej Ewangelii. W czasie wesela zabrakło wina. Jezus kazał sługom napełnić wodą sześć stągwi kamiennych. Potem przemienił wodę w wino, które okazało się lepsze od wina podawanego na początku uczty weselnej. Ks. Giussani pisze, że cud w Kanie Galilejskiej — przedziwny cud, który sprawił, że pod koniec uczty woda stała się winem — jest jedną z najbardziej znaczących stron koncepcji życia, jaką przedstawia Jezus. Każdy aspekt ludzkiego życia, nawet najbardziej banalny, jest godny uwagi Jezusa, a zatem także Jego Boskiej interwencji. A więc można się modlić w każdej sprawie. Naturalnie, nie prosimy Boga o zło i nie możemy rościć sobie pretensji do tego, żeby nasze pragnienia były ważniejsze od woli Bożej. Krótko mówiąc, każda modlitwa jest dozwolona, o ile towarzyszą jej słowa Jezusa wypowiedziane w Ogrodzie Oliwnym na krótko przed śmiercią. Jezus prosi, żeby Ojciec zachował Go od wielkiego cierpienia, które ma nadejść, ale zaraz dodaje: jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie (Łk 22, 42). opr. aw/aw Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 12:18 O miłość, zdrowie, pomoc, szczęście... blocked odpowiedział(a) o 12:19 O co chcesz,byle by miało pozytywny wydźwięk... O wszystko, ale to marnowanie czasu, gdyż Bóg nie spełni twoich życzeń, bo nie istnieje. Nie ma czegoś takiego, jak byt spełniający życzenia. Tylko my sami jesteśmy odpowiedzialni za swój los i realizację marzeń (o ile są realne), a proszenie o to bytów, których istnienie jest niepewne, jest przejawem naiwności i lenistwa. O wszystko, czego potrzebujesz :) blocked odpowiedział(a) o 13:57 Proś Boga o duchowe potrzeby. Między innymi potrzeby miłości... EKSPERTpiotrżar odpowiedział(a) o 14:32 Mat. 6:9-13: „Macie więc modlić się w ten sposób: ‚[1] Nasz Ojcze w niebiosach, niech będzie uświęcone twoje imię. [2] Niech przyjdzie twoje królestwo. [3] Niech się dzieje twoja wola, jak w niebie, tak i na ziemi. [4] Daj nam dzisiaj naszego chleba na ten dzień; i [5] przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczyliśmy winnym wobec nas. I [6] nie wystawiaj nas na pokusę, ale nas wyzwól od niegodziwca’”. (Warto zaznaczyć, że pierwszeństwo należy się imieniu i zamierzeniu Bożemu).Ps. 25:4, 5: „Daj mi poznać twe drogi, Jehowo; naucz mnie ścieżek twoich. Spraw, bym chodził w twojej prawdzie, i ucz mnie, bo ty jesteś Bogiem mego wybawienia”.Łuk. 11:13: „Jeżeli więc wy, chociaż jesteście niegodziwi, umiecie dawać swym dzieciom dobre dary, o ileż bardziej Ojciec w niebie da ducha świętego tym, którzy go proszą!”1 Tes. 5:17, 18: „Nieustannie się módlcie. W związku ze wszystkim składajcie podziękowania”.Mat. 14:19, 20: „[Jezus] wziął te pięć chlebów oraz dwie ryby i patrząc w niebo, wypowiedział błogosławieństwo, a połamawszy chleby, rozdawał je uczniom, uczniowie zaś tłumom. Wszyscy więc jedli i się nasycili”.Jak. 5:16: „Módlcie się jedni za drugich”.Mat. 26:41: „Czuwajcie i wciąż się módlcie, żebyście nie wpadli w pokusę”.Filip. 4:6: „O nic się nie zamartwiajcie, ale we wszystkim niech wasze gorące prośby zostaną przedstawione Bogu w modlitwie i błaganiu wraz z dziękczynieniem”. $Hot$ odpowiedział(a) o 12:59 o co chcesz byle było to coś pozytywnego :D EKSPERTXdm odpowiedział(a) o 15:31 O to, co Ci serce podpowiada. Boga tyle osób prosi, a on dalej nie słucha... Nie ma serca? Czy może po prostu nie istnieje? Jakby istniał to na świecie było by inaczej. rw74 odpowiedział(a) o 15:12 Można prosić o wszystko, o co tylko zechcesz. Bogowie i tak nie istnieją. Uważasz, że ktoś się myli? lub Pytanie Odpowiedź w Dziejach Apostolskich 13:38 zawarta jest obietnica: „Niech więc będzie wam wiadomo, bracia, że zwiastuje się wam odpuszczenie grzechów przez Jezusa.” Czym jest przebaczenie i dlaczego go potrzebujesz? Słowo „przebaczyć” oznacza puścić w niepamięć, wybaczyć, umorzyć długi. Kiedy kogoś skrzywdzimy, chcemy, by nam przebaczono aby relacje z osobą skrzywdzoną były naprawione. Przebaczenie nie jest niczym oczywistym. Nikt nie zasługuje na przebaczenie. Wypływa ono z miłości, litości i łaski. Przebaczenie jest decyzją, by nie żywić więcej urazy do drugiej osoby, bez względu na to, co ona nam zrobiła. Biblia mówi nam, że wszyscy potrzebujemy Bożego przebaczenia. Wszyscy zgrzeszyliśmy. W Księdze Koheleta czytamy: „Bo nie ma na ziemi człowieka sprawiedliwego, który by zawsze postępował dobrze, a nigdy nie zgrzeszył.” W 1 List św. Jana 1:8 padają słowa: „Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy.” Każdy grzech jest ostatecznie czynem wypływającym z buntu przeciwko Bogu (Psalm W wyniku tego rozpaczliwie potrzebujemy Bożego przebaczenia. Jeśli Bóg nie przebaczy nam grzechów, wieczność spędzimy cierpiąc za nasze grzechy (Ewangelia wg św. Mateusza 25:46, i wg św. Jana 3:36). Przebaczenie: jak mogę je otrzymać? Możemy być wdzięczni Bogu za jego miłość i litość. On chce przebaczyć nam nasze grzechy! W 2 Liście św. Piotra apostoł wspomina: „... ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia.” Bóg chce nam przebaczyć, więc umożliwił nam przebaczenie. Jedyną sprawiedliwą karą za grzech jest śmierć. Pierwsza część 23 wersetu 6 rozdziału Listu św. Pawła do Rzymian brzmi: „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć"... Żyjąc w grzechu zasłużyliśmy na wieczne potępienie. Bóg miał doskonały plan, by umożliwić nam przebaczenie. W nim stał się człowiekiem w osobie Jezusa Chrystusa (Ewangelia wg św. Jana 1:1-14). Jezus zmarł na krzyżu przejmując karę, na którą my zasłużyliśmy- śmierć. 2 List św. Pawła do Koryntian 5:21 naucza, że „Bóg dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą.” Jezus umarł na krzyżu biorąc na siebie karę, na którą my zasługiwaliśmy! Ponieważ Jezus jest Bogiem, jego śmierć stanowi ofiarę za grzechy całej ludzkości. W 1 Liście św. Jana 2:2 padają słowa: „On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata.” Jezus zmartwychwstał ogłaszając swoje zwycięstwo nad grzechem i śmiecią (1 List św. Pawła do Koryntian 15:1-28). Chwała Bogu, poprzez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa druga część 23 wersetu 6 rozdziału Listu św. Pawła do Rzymian jest prawdą, „a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” Czy potrzebujesz przebaczenia grzechów? Czy dokucza Ci poczucie winy które ciągle wraca? Przebaczenie grzechów jest dla Ciebie, jeśli uwierzysz w Jezusa Chrystusa i uznasz Go za swojego Zbawiciela. W Liście św. Pawła do Efezjan 1:7 jest mowa o tym, że „W Nim mamy odkupienie przez Jego krew - odpuszczenie występków, według bogactwa Jego łaski.” Jezus spłacił za nas nasze długi, tak, by Bóg mógł nam przebaczyć. Wszystko, co musisz zrobić, to poprosić Boga by przebaczył Ci przez Jezusa, uwierzyć, że Jezus umarł, byś miał przebaczenie – i Bóg Ci przebaczy! Ewangelia św. Jana 3:16-17 zawiera cudowną obietnicę: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.” Przebaczenie – czy naprawdę tak łatwo je otrzymać? Tak, naprawdę łatwo jest otrzymać przebaczenie! Nie zasługujesz na Boże przebaczenie. Nie możesz zapłacić za Boże przebaczenie. Możesz je jedynie przyjąć, przez wiarę, dzięki i łasce i litości Boga. Jeśli chcesz uznać Jezusa Chrystusa za swojego Zbawiciela i przyjąć przebaczenie, które Bóg ma dla Ciebie, oto modlitwa, którą możesz się pomodlić. Wypowiedzenie słów tej, ani żadnej innej modlitwy, nie da Ci zbawienia. Ta modlitwa stanowi jedynie sposób, by wyznać Bogu Twoją wiarę w Niego i podziękować mu za zapewnienie nam zbawienia. „Boże, wiem, że zgrzeszyłem przeciwko Tobie i zasługuję na karę. Ale Jezus wziął na siebie karę, na którą zasłużyłem, tak, byś mógł mi przebaczyć, jeśli w Niego uwierzę. Odwracam się od mojego grzechu i ufam, że mnie zbawisz. Dzięki Ci za Twoją cudowną łaskę i przebaczenie! Amen!” Czy zdecydowałeś się uwierzyć w Jezusa ze względu na to, co przeczytałeś tutaj? Jeśli tak, proszę, kliknij przycisk znajdujący się poniżej „Dziś uwierzyłem w Chrystusa.” English Powrót na polską stronę główną Jak możesz otrzymać Boże przebaczenie?

o co można prosić boga